Witam serdecznie.
VII Spływ Papieski już we wspomnieniach pozostaje…
Zdjęcia pozwolą pamięć przywracać.
Dzika, zmienna, choć niezmiennie piękna Brda; funduje wiele emocji i radości, sporo przygód i relaksu, nieplanowanych kąpieli…
Namiętne, z bijącym sercem podziwianie Amazonki, czy zagubionej w dżungli rzeki – przed ekranem z pachnącą kawą – to ledwie rozbudzone pragnienia, marzenia o przygodzie; niczym cukierek zza szyby przy urodzie naszej wspaniale otwartej natury…
Prawda – nie każdemu było łatwo i nie zawsze było z górki…
Nasza Brda – Bluszczowa Rzeka witała nas i pięknie, i zdecydowanie
Witam Cię ! – Bluszczowa Rzeka …
Ciebie z bliska i z daleka!
…
Stań, zatrzymaj się w pogoni
kurtyny życia odsłonisz
wypoczęty choć zmęczony
w moim nurcie zanurzony
nakarm Wielką Ciszą zmysły
ujrzyj swego szczęścia wyspy…
tak jak rzeka niestrudzona
najwyższe szczyty pokonaj
troski, trudy i zdarzenia
w moc magiczną pozamieniaj
Bluszczowa Rzeka
Łączę się myślami z Oscarem Levant, że SZCZĘŚCIE jest czymś co pamiętam, a
nie czego doświadczam…
Pozdrawiam Władek Horabik
Bydgoszcz, gród nad Bluszczową Rzeką 03-06-2014 r.